Strona:Maria Konopnicka-Śpiewnik historyczny.djvu/176

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Bo ja walczę nie orężem,
Ale walczę — duchem.

— A co ty tak wołasz, ludu,
Rzewnemi pieśniami?

— Wołam — by się sprawiedliwość
Stała tu nad nami!




W WARSZAWIE.
(1860 — 1862)

A w Warszawie Moskwa hula,
Świszczą knuty z nahajkami...
— Święty Boże! Święty mocny,
Zmiłuj się nad nami!

I odziera z niewiast szaty,
Czarne szaty z welonami...
— Święty Boże! Święty mocny,
Zmiłuj się nad nami!

Po ulicach lud poklęknął,
Tratowany kopytami...
— Święty Boże! Święty mocny,
Zmiłuj się nad nami!