Strona:Marceli Motty - Przechadzki po mieście 03.djvu/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

z wielkiem powodzeniem i chodził wszędzie, gdzie go wzywano. To też działalność jego i skuteczna pomoc zwróciły nań uwagę władz pruskich; każdy raz wzywany był do komisyi rządowych, obmyślających środki zaradcze, a magistrat miejscowy obdarzył go kilkakrotnie dziękczynnym adresem za gorliwość i poświęcenie podczas zarazy okazane.
Mimo owych niespodzianek cholerycznych, od czterdziestego dziewiątego do mniéj więcéj, siedemdziesiątego trzeciego roku, były w ogóle losy Mateckiemu przychylne. Po śmierci Marcinkowskiego zajmował w mieście i na prowincyi stanowisko pierwszego lekarza i miał przez lat kilkanaście całą, że tak powiem, tłustą praktykę. W niebezpiecznych razach wzywano go powszechnie do konsultacyi, a chociaż pod względem lekarskim sądów wydawać nie mogę, słyszałem nieraz od jego kolegów, że odznaczał się szczególną biegłością w rozpoznawaniu chorób, t. j. w diagnozach, a pod tym względem przypisywał sobie z czasem może za wielką nieomylność, nie pytając się częstokroć chorego, jak mu jest i co mu dolega, lecz stanowiąc niemal na pierwszy rzut oka o jego cierpieniu. Specyaliści byli wtenczas jeszcze nieznanym u nas rodzajem ludzi; każdy lekarz musiał walczyć z wszystkiemi biedami ciała ludzkiego, dla tego też Matecki nie tylko się odznaczał znajomością chorób wewnętrznych, lecz, dopóki siły jego i wzrok były w normalnym stanie, operował zręcznie i śmiało i jako chirurg wielką miał wziętość. Wartość jego i znaczenie pod względem lekarskim ztąd już, panie Ludwiku, osądzić możesz, iż mu niejedno urzędowe stanowisko powierzono i niechętne nam przecież władze tutejsze zdolności jego uznać jednak musiały. I tak przez lat kilkadziesiąt, aż do śmierci, był naczelnym lekarzem w lazarecie Sióstr Miłosierdzia u Przemienienia Pańskiego, prócz tego le-