Przejdź do zawartości

Strona:Marcel Schwob - Księga Monelli.djvu/84

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

lone drzwi. I weszła poprzez wyłom kurzący z żelazną pochodnią w ręku.
Nagle ludzie Morgany usłyszeli krzyk i wbiegli za królewną. Klęczała w środku zamurowanej komnaty przed misą z miedzi kutej, napełnioną krwią i wpatrywała się w nią uporczywie. A właściciel gospody wzniósł ramiona, bo krew na misie nie zastygła nawet w zamkniętej komnacie od czasu, jak okrutna królowa położyła na niej głowę ściętą.

Nikt nie wie, co ujrzała królewna Morgana w zwierciedle krwi. Ale w powrotnej drodze mulników jej znaleziono zamordowanych kolejno każdej nocy, szarą twarzą zwróconych ku niebu, po nawiedzeniu lektyki królewny. I nazwano tę królewnę Morganę »Morganą krwawą« i stała się sławną nierządnicą i morderczynią.