Strona:M. Skłodowska-Curie - Promieniotwórczość.djvu/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jak widać, jest to własność addytywna obu rodzajów jonów. Doświadczenia, których nie będziemy opisywali, pozwalają obliczyć wartości współczynników k1 i k2. Największą ruchliwość posiada jon wodoru. W rozcieńczonym roztworze kwasu solnego w 18°, k1 = 0,0033 cm/sek. (jon H+) oraz k2 = 0,00068 cm/sek. (jon Cl), jeżeli pole mierzymy w woltach na cm. Jony różnych metali począwszy od potasu (k1 = 0, 00068 cm/sek.) posiadają ruchliwości mało różniące się od siebie, o wiele mniejsze od ruchliwości jonu wodorowego. Ruchliwość jonów elektrolitycznych jest na ogół rzędu wielkości 1 cm. na godz.

Wiemy dzisiaj, że te elementarne rozważania teoretyczne zawodzą w przypadku roztworów soli silnych zasad i kwasów, gdyż prowadzą do błędnego wniosku, że dysocjacja tych elektrolitów jest niezupełna. Nowsze prace każą raczej przypuszczać, że w tych roztworach dysocjacja jest zupełna, lecz że przewodnictwo jest ograniczone z powodu istnienia sil elektrostatycznych, które działając na jony hamują ich ruch i zmniejszają zarówno ruchliwość, jak i ciśnienie osmotyczne (Debye).

Przewodnictwo gazów.— Gazy np. powietrze zachowują się w normalnych warunkach temperatury i ciśnienia jak izolatory. Elektroskop ze złotym lub glinowym listkiem, którego elektroda jest umocowana wewnątrz metalowego uziemionego pudła w dobrze izolującym korku (parafina, siarka, bursztyn) o bardzo czystej powierzchni, może zachowywać w ciągu wielu godzin a nawet dni bardzo słaby nabój elektryczny powodujący odchylenie listka.

Izolacyjna zdolność powietrza jest ograniczona warunkiem, że różnica potencjałów między dwiema elektrodami oddzielonymi warstwą powietrza nie może przekraczać pewnej wartości krytycznej zwanej potencjałem iskrzenia. Gdy ta wartość zostaje osiągnięta, prąd elektryczny przechodzi nagle w postać wyładowania samoistnego; o tym zjawisku będzie mowa później (§ 12).

Już w pierwszych swoich pracach Coulomb stwierdził, że bardzo powolna strata ładunku ciała naelektryzowanego, np. elektroskopu, wynika częściowo z niedoskonałości izolatora, głównie zaś stąd, że zdolność izolacyjna powietrza bynajmniej nie jest doskonała. W zwykłych warunkach powietrze posiada zawsze przewodnictwo elektryczne, co prawda bardzo słabe, lecz w dostatecznym stopniu aby je można było zmierzyć.
Różne okoliczności mogą spowodować, że powietrze uzyskuje przewodnictwo o wiele większe od zwykłego; oto kilka przykładów.
Gdy zbliżamy do elektrody płomień, nawet nie dotykający jej bezpośrednio, następuje szybkie wyładowanie elektroskopu; gazy pochodzące z płomienia są przewodnikami i udzielają swego przewodnictwa powietrzu, w którym się rozchodzą.
Ten sam wynik otrzymamy przybliżając do elektrody drucik metalowy rozżarzony do białości. W okolicy tego drutu powietrze uzyskuje pewne przewodnictwo. Wiele reakcyj chemicznych powoduje w oto-