Strona:M. Arct - Piękno w książce.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

i cześć głęboka, a jeśli nawet za życia dzieła ich nie zostały należycie uznane, częstokroć już po śmierci rosła i olbrzymiała ich chwała.
I niema kraju, narodu, niema najmniejszego nawet szczepu, któryby nie posiadał własnej sztuki, z którego nie wyszliby pieśniarze wszechpotężnego, niezniszczalnego bóstwa — PIĘKNA.
Głód piękna i marzenia o niem stał się nieodłącznym towarzyszem duszy ludzkiej.