Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/246

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
226

Od sławy nas nie odstraszą
Znoje, niewygody.
Marsz, marsz, i t. d.

Bądźmy mężni, bądźmi stali,
Ufajmy wodzowi —
To szczęście nasze utrwali
To zaszczyt stanowi.
Marsz, marsz, i t. d.

Poświęćmy zapał młodzieńczy!
Dobra nasza sprawa,
A dzieło nasze uwieńczy
Opatrzność łaskawa.
Marsz, marsz, i t. d.






PIOSNKA OBOZOWA.

Jak nie mamy być weseli?
W ręku pełna czasza tkwi,
Od mogiły chwilka dzieli —
Wróg się pieni, wściekły, zły.
Wrogu drżyj! próżny gniew,
Śmierć za śmierć, krew za krew.