Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/119

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
99

Przysiężcie tyranom śmierć,
Haniebnej dumie, — swywoli!

W górę wytężcie wasz wzrok,
Duchowe rozwińcie skrzydła,
I gruby rozmiećcie mrok,
Poczwarne świata mamidła!

Robiącą rozdmijcie pierś,
Jak orły wzbijcie się w górę,
Piorunny śpiewając wiersz,
Razem uderzcie w tę chmurę!

Choć burza cofnie was w tył,
Wy ostrza pochwyćcie w dłoń,
I rąbcie skały na pył,
I bronią odbijcie broń!

Światła — wolności blask,
To hasła — Niebios skinienia,
Jutrzni ponury brzask,
To słońca jaskrawe drgnienia.

Młodzieńcy! w górę-że, w lot,
Zakrążcie nad martwą bryłą,