Strona:Lucyna Ćwierczakiewiczowa - 365 obiadów za 5 złotych.djvu/327

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
cze aż zacznie gęstnić, włożyć w formę oliwą wysmarowaną i wynieść w chłodne miejsce. Z największą, łatwością taki krem wychodzi z formy. Ubrać go można konfiturami lub zostawiwszy trochę kremu bez żelatiny, zafarbować go różową, żelatiną i ubrać po wierzchu w gzygzaki.

Można ten sam krem robić cały z czerwoną żelatiną a będzie blado–różowy.


3. Pianka z konfiturami.

Ubić dziesięć białek na sztywną pianę, włożyć w nią funt cukru miałkiego i łyżkę konfitur malinowych lub wiśniowych, osączonych z syropu, ułożyć na półmisek, posypać migdałami i wstawić na 15 minut w ciepły piec.


4. Sago z bitą śmietaną.

Ugotować pół łuta sago białego w mleku gotującym, którego powinno być dużo, tak, żeby po ugotowaniu można mleko przez sito odcedzić. Ubić kwartę dobréj kwaśnéj śmietany z półfuntem cukru i trochą wanilji; w ubitą śmietanę dobierać ciągle po trochu ugotowanego sago i mięszać, póki wszystkiego sago ze śmietaną się nie wymięsza; ułożyć na półmisku i ubrać konfiturami.