Strona:Lucyna Ćwierczakiewiczowa - 365 obiadów za 5 złotych.djvu/270

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

rozprowadzić słodką śmietanką, wymięszać dobrze, żeby było gęste i zagrzać na ogniu, ale nie zagototować. Takie purée służy doskonale do okładania baranich kotletów lub rumianéj sztuki mięsa.
Jeżeli nie ma słodkiéj śmietanki, można użyć świeżéj kwaśnéj, ale wtedy trzeba wsypać łyżeczkę cukru miałkiego.


33. Kartofle po francuzku.

Kartofle obrane i ugotowane utrzeć na tarce, wymieszać zę śmietanką słodką i z dwoma jajami, urobić w ręku długie pałeczki, nakształt długich kartofli, umaczać w jajku, osypać bułką, i usmażyć na klarownem maśle.


34. Marchew.

Właściwą porą marchewki jest czas od 1-go maja do 1-go października, późniéj traci swój delikatny smak i tylko na garnitury między innemi jarzynami używana bywa.
Nieskrobaną marchewkę, póki młoda, wrzucić na pięć minut w gotującą się wodę, odcedzić, przelać zimną wodą i obetrzeć czystą ściereczką dla zeskrobania skórki. Odkroić zieloną część z główki i mały kawałeczek ogonka, następnie gotować albo w całości, albo pokrajaną w okrągłe kawałki na pół centymetra grubości.