Strona:Lucyna Ćwierczakiewiczowa - 365 obiadów za 5 złotych.djvu/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
13. Kotlety z pozostałéj pieczeni cielęcej.

Pozostałe kawałki pieczonéj cielęciny szczególniéj z nerką użyć można wybornie na następne kotleciki. Usiekać jak najdrobniéj pieczeń, wziąść bułki tartéj garść, jaj ubitych parę, stosownie do ilości mięsa, pieprzu, soli, kawałek masła i cébuli utartéj sparzonéj poprzednio, wszystko to dobrze wymięszać i robić płaskie okrągłe kotleciki, utaczać w bułce i osmażyć na świeżem maśle.


14. Krokiety z pozostałej pieczeni cielęcéj ze smażoną pietruszką.

Pozostałą pieczeń cielęcą lub nawet gotowaną cielęcinę posiekać na maść. Na funt mięsa wziąść ćwierć funta masła, zagotować z jedną tartą cébulą białą pod pokrywą; włożyć mięso, wsypać jedną całą bułkę utartą i przesianą, trochę pieprzu, soli, wbić dwa całe jaja, wymieszać doskonale, robić podługowate okrągłe wałeczki wielkości siekanych zrazów ale cieńsze, dłuższe i równe, maczać w jajku rozbitém z wodą, utarzać w bułce tartéj i rzucać na bardzo gorące, prawie rumiane masło, na wielkim ogniu, gdyż powinny się krótko smażyć, a prędko nabrać koloru rumianego. Na dosmarzaniu wrzucić na patelnią (ma się rozumiéć miedzianą lub poléwaną przynajmniéj) obrane ładne gałązki zielonéj pietruszki, którą się na półmisku ubiera podane