Strona:Lucyna Ćwierczakiewiczowa - 365 obiadów za 5 złotych.djvu/125

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dziny. Można do tego farszu dodać usiekanego śledzia jeżeli kto lubi. Taka pieczeń, równie jak sztufada daje się zamiast sztuki mięsa, z tą różnicą, że się ją okłada tylko kapustą duszoną lub kartoflami.


7. Pieczeń wołowa z rożna.

Chcąc piec pieczeń na rożnie, należy wziąść środkową zrazową lub pierwszą krzyżową część mięsa, wyżyłować doskonale, oczyścić z tłustości, i na noc zalać octem nie bardzo mocnym, może nawet tak leżeć trzy dni, a w zimie pięć, stosownie do potrzeby użycia, przewracając co dzień. Najlepiéj obwinąć pieczeń w serwetę w occie umaczaną i zakopać w ziemię na parę dni, a skruszeje wybornie. Wyjąwszy z octu, naszpikować szpikulcem młodą słoniną cienko w podługowate paski krajaną, włożyć na rożen i na bardzo gwałtownym ogniu piec. Podstawić brytwannę, na które leje się parę łyżek wody zimnéj, żeby sos ściekał, Osobno zaś w rynce mieć masło rozpuszczone i ciągle niem smarować, czyli oblewać pieczeń. Taka pieczeń powinna się piec bardzo krótko, wtedy będzie dobrą, bo sok zatrzyma w sobie i nieześchnie się. Jeżeli jest cienka to związać sznurkiem we dwoje i tak piec. Ponieważ jednak nie każdy może i chce piec pieczeń na rożnie więc zaręczamy że zachowując przepis tu podany, będzie miał ją z pieca bardzo dobrą.