Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie.djvu/400

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

klopedyą, przedłużając niejako i po śmierci męki nieszczęśliwego autora, co prześladowany całe życie, w Pilznie w Czechach nie mając więcéj nad 12 złotych ówczesnych rocznego dochodu, o głodzie pisał ten skarbiec różnorodnych swoich wiadomości; a późniéj nawet, chociaż go na dwór królewski zaprosił Jerzy Podjebard, tak mało dbano o niego, że w ciągu lat pięciu ośm razy mógł tylko przecisnąć się do dworskiego, a pięć do królewskiego stołu. — Muczkowski w rozprawie swojéj powyciągał ciekawe ustępy z księgi Pawła z Pragi, dające poznać jaki w piętnastém stuleciu był stan umiejętności w Europie, a raczéj ile potwornych wyobrażeń pomięszanych z magią i grubym zabobonem krążyło w obiegu. —
Niewielka książeczka Karola Winarzyckiego: O stanie obecnym literatury Czeskiéj, znalazła w nim tłumacza. Wydał ją w Krakowie 1834 r. dogadzając interesowi wzrastającemu dla piśmiennictwa pobratymczych plemion słowiańskich.
Zajęty pracami około uporządkowania biblioteki powierzonéj sobie, nieogłaszał nic przez lat kilka; dopiéro w r. 1840 ułożył rzecz pod napisem: Rękopisma Marcina Radymińskiego i dołączył wiadomość o historyografach szkoły Jagielloń-