Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
5

lidzie, aby do skutku przyprowadził zapis księstwa Bari na rzecz Izabelli, matki Bony Sforcyi, niedawno oddanéj mu w zamężcie. Zaledwie interes ten szczęśliwie przewiódł, czekało go nowe poselstwo. Grożąca Węgrom potęga Turecka, nakazywała monarchom europejskim wiązać się w przymierze, do czego Zygmunt I. był najpierwszą pobudką, raz jako bliski sąsiad sułtana, po drugie jako stryj króla węgierskiego Ludwika. Jakoż w przewidywaniu od strony tureckiéj niebezpieczeństw, polecił był Dantyszkowi wyjednać u Karola V. pomoc dla Węgrów.
Odtąd życie poety potoczyło się całkiem po labyrintach dyplomacyi; w różnych missyach widzimy go czynnym przez lat dwanaście. To u Klemensa VII. woła o posiłki na Turka, to sprawy weneckie przy Karolu V. załatwia; to rewindykuje księstwo Bari na rzecz Bony; to usuwa zatargi z Albrechtem brandenburgskim, co z zakonnika stał się książęciem świeckim i protestantem; to przy Karolu V. zakochanym w nim wielce, z równą gorliwością co i dla pana swojego pracuje. Interes katolicyzmu był tak narodowym, że służąc cesarzowi, nieprzynosił przez to uszczerbku rzeczypospolitéj. Jak dalece umiał go cesarz Karol po-