Strona:Litwa w roku 1812.djvu/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   XII   —

skiego mieszczaństwa, ogromnej przewagi liczebnej niepolskiego ludu. dotkliwego przeciwieństwa pomiędzy pierwszą, najdłużej i najsilniej zoraną wpływem obcym połacią podziałową tutejszą a dwiema lepiej uchronionemi ostatniemi, od przemożnego wreszcie, fizycznego poprostu, paraliżującego naporu machiny państwowej rosyjskiej w najaktualniejszym, rządowo-militarnym zakresie. Dość powiedzieć, że jeżeli Księstwo Warszawskie istotnie dało na wojnę niniejszą pod Poniatowskim, Dąbrowskim, Zajączkiem do stu tysięcy żołnierza sprawie narodowej, to dzielnica rozbiorowa rosyjska, stanowiąca około jednej czwartej całego zaludnienia owoczesnej Rosyi europejskiej, pod generałami służby imperatorskiej, Czaplicem, Malinowskim, Włodkiem, O’Rourkiem, Wittem i tyloma innymi, tyleż napewno żołnierza, brata przeciw bratu, najtragiczniejszym losem dała, dać musiała wtedy armii rosyjskiej.
Zobrazowaniu owej przejmującej tragedyi, jaką wystawia Litwa 1812 r., wyłuszczeniu faktycznego przebiegu tamtoczesnych wydarzeń, wysiłków i cierpień litewskich, a zarazem pojaśnieniu nastręczających się zagadnień poczytalności dziejowo-politycznej, poświęconą została książka niniejsza. Obrachunek taki, w samą setną wielkiej katastrofy światowej, polskiej i litewskiej rocznicę, podejmowany po raz pierwszy w znaczeniu ściśle rzeczowem, nie mógł być ani wyczerpującym ani ostatecznym. Przedsiębrał go autor, Polak-Litwin’