Strona:Lewis Wallace - Ben-Hur.djvu/4

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PRZEDMOWA.

Do najwspanialszych i najpoczytniejszych utworów literackich należy niezaprzeczenie Ben-Hur. Dzieło to ukazało się we wszystkich nieomal językach i rozeszło się w setkach tysięcy egzemplarzy. Zawdzięcza ono powodzenie swoje popularnej treści religijno-historycznej i świetnemu pióru autora, gen. Lew. Wallace. Autor powieści zwiedził wszystkie święte miejsca w Palestynie, tak drogie każdemu chrześcijaninowi, i pod wrażeniem, jakie na nim wywarły, napisał dzieło, którem zachwyca świat cały. Sława, jakiej znakomita ta praca zażywa, jest najzupełniej zasłużona, — tchnął w nią bowiem autor całą swą duszę, prawdziwie chrześcijańską. Toteż wpływ jej jest zacny, szlachetny. W powieści tej rozwija autor szczytne myśli, przedstawia panujące ówcześnie stosunki, pragnienia i nadzieje Żydów, tłómaczy przez usta Baltazara, jakiem ów zapowiedziany Mesyasz będzie, w przeciwieństwie do urojeń żydowskich, nauczycielski żywot Zbawiciela, entuzyazm Żydów, opuszczenie Mistrza i męczeńską śmierć Jego. Wszystko to przedstawia w barwnych kolorach, a obrazy w powieści zachodzące, mianowicie boska postać Chrystusa, na zawsze pozostają w pamięci i sercu.
Dzieło to ukazało się już poprzednio w tłómaczeniu polskiem, lecz przedstawia pod względem języka wiele niedomagań. Zdarza się