Strona:Lew Tołstoj - Wojna i pokój 05.djvu/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ranskiego, doszła była do szczytu. Podziwiano jego rozum stanu i energję niezrównaną, w przeprowadzaniu reform rozmaitych. W tym samym czasie, car był sobie wywichnął nogę, wyskakując z powozu. Zmuszony leżeć przez trzy tygodnie, pracował codziennie ze Sperańskim po kilka godzin. Wtedy to wydano owe dwa sławne ukazy, które spiorunowały przewracając niemal do góry nogami tak zwane „wyższe towarzystwo“. Pierwszy znosił dworskie rangi i tytuły; drugi zaś postanawiał egzamina niezbędne, który każdy musiał składać na przyszłość, jeżeli chciał być mianowanym asesorem w kolegjum, lub radcą stanu. Ten sam ukaz stwarzał całą konstytucję rządową, która miała zmienić radykalnie z gruntu system dotychczasowy, w gałęziach finansowych, administracyjnych, w sądownictwie i tym podobnie... od rady carskiej, od trybunału najwyższego, aż do rad obwodowych i sądów po małych miasteczkach. Marzenia nieokreślone, które zajmywały umysł cara, od chwili jego wstąpienia na tron, zaczynały się obecnie urzeczywistniać; przybierały kształty wyraźniejsze, przemieniały się w czyny, tchnące wolnomyślnością i chęcią szczerą uszczęśliwienia całej ludności bez wyjątku. Pomagali dzielnie w tem dziele carowi jego doradcy: Czartoryski, Nowosilcow, Koczubej i Strogonów. Car nazywał ich żartobliwie po francuzku. — Le comité du Salut public“.
Obecnie Sperański zastępywał ich wszystkich, co do praw cywilnych, Arakczejew zaś w sprawach armji dotyczących. Książę Andrzej, jako carski szambelan, pojawił się był u dworu. Dwa razy stanął na samym przedzie, tam, którędy car miał przechodzić, Aleksander nie raczył