tecznie byłoby dowodzić, jak dalece szkodliwie mogą wpłynąć podobne orzeczenia, których podstawą są domysły obleczone w formę pewników.
Do rzędu chorób, których przyrody nie wyjaśnia sekcya należy kurcz głośni.
Choroba ta nawiedza, jak o tem poucza doświadczenie[1], najczęściej dzieci w pierwszych okresach życia, t. j. od pół roku do trzech lat a to znowu częściej dzieci męskiej płci, niż żeńskiej. Wiadomo również, że rokowanie w tej chorobie bywa niepomyślne, gdyż jak to zgodnie podają pedyatrzy[2], wynosi śmiertelność z niej 50%. Chorobę tę cechują napady bezdechu (apnoë), łączące się nierzadko z drgawkami ogólnemi. Już w czasie pierwszego napadu może nastąpić zejście śmiertelne a to tak nagle, że nawet najrychlejsza pomoc lekarska bywa zbyteczna. Dwa są zapatrywania, usiłujące wytłómaczyć przyczynę nagłej śmierci w tych przypadkach. Jedno z nich nowsze łączy ją z równocześnie występującym skurczem wszystkich mięśni oddechowych, drugie dawniejsze pomawia przerost grasicy o wywołanie nagłego zejścia śmiertelnego, zkąd też powstała dawniejsza nazwą choroby asthma thymicum. Ta druga teorya zyskała sobie z początku wziętość dzięki pracom Hérarda[3] i Friedlebena[4] dowodzącym, że w przypadkach nagłej śmierci skurczu głośni wykazuje sekcya nader często przerost grasicy. Gdy jednak baczniejsze odtąd zwracanie uwagi dowiodło w wielu przypadkach niepomyślnego zejścia tej choroby braku przerostu grasicy, uległa powyższa teorya smutnemu a zwykłemu zresztą losowi wszelkich naukowych hipotez. I już zdawało się, że teorya ta, wyparta na całej linii, ma tylko historyczne znaczenie, gdy oto nagle w latach ostatnich wydobyli ją znowu na wierzch
Strona:Leon Wachholz - Przyczynek do nauki o nagłej śmierci osesków.djvu/6
Ta strona została uwierzytelniona.
2