Strona:Leon Wachholz - O morderstwie z lubieżności.djvu/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
II. O morderstwie z lubieżności.
Podał
Prof. Dr. Leon Wachholz.

(Dokończenie).
III. Sprawcy tych morderstw.

Lagnaenomania zdarza się zazwyczaj u mężczyzn, rzadko natomiast u kobiet, u których musimy ją uważać za zjawisko więcej obce i uderzające, niż u mężczyzn, tak samo, jak na odwrót więcej obcem jest naturze męzkiej zjawisko machlaenomanii (masochizmu Krafft-Ebinga czyli passiwizmu Stefanowskiego). Jeżeli lagnaenomania jako taka jest u kobiet bardzo rzadką, to wprost nie ma dotąd ani jednego spostrzeżenia, któreby wskazywało kobietę za sprawcę morderstwa z lubieżności, a krwawe czyny Kleopatry, Valeryi, Messaliny, Katarzyny Medici, Elżbiety Báthory itd. jakkolwiek dowodzą istnienia u nich wampiryzmu (lagnaenomania u kobiet), nie dają się przecież wprost podciągnąć pod pojęcie zbrodni, o których mowa.
Frank twierdzi słusznie, że przypadki, w których zbrodnia płciowa łączy się równocześnie ze zbrodnią przeciwko życiu drugiej osoby, są dosyć częste, że natomiast o wiele rzadziej udaje się sprawcę ich do odpowiedzialności karnej pociągnąć. Przyczyny tego należy szukać w tem, że zbrodnie te popełniane zwykle w odludnych miejscach w ukryciu, otulone są zawsze mgłą tajemniczości, której przeniknąć niepodobna. A jeźli już sprawca zostanie uchwycony, to jeszcze i tak nie zdradzi on istotnego motywu, jaki go skłaniał do czynu. Tak n. p. w 45 z zestawionych przypadków nie zdołano wykryć istotnego sprawcy. Z tych przypadków, w których sprawca jest znany, przekonujemy się, że zbrodnia ta jest nietylko udziałem mężczyzn, będących w sile wieku, lecz także i nieletnich oraz starców. W zestawieniu naszem spotyka się sprawców wyżej 60 lat życia a obok nich nieletnich, liczących 13, 14 i 16 lat życia. Niektórzy z nich żyli w chwili popełnienia zbrodni w związkach małżeńskich, jednak życie płciowe w zakresie małżeństwa nie było dla nich wystarczające i stąd nawiązywali stosunki płciowe z innemi kobietami, najczęściej z nieletniemi lub oddąjącemi się nierządowi. Niemal wszyscy sprawcy cierpią na nadmierną pobudliwość płciową (satyriasis), stałą lub przemijającą, a w tym ostatnim razie rodzącą się nieraz nagle, napadowo, z popędem do dzikiego okrucieństwa. Ten stan nadmiernej pobudliwości płciowej zdaje się wykluczać przeciwdziałanie wyobrażeń etycznych i estetycznych w chwili nadarzającej się sposobności do zaspokojenia popędu płciowego, nie mogą go też utrzymać na wodzy ani wstyd, ani obawa przed następstwami tj. przed karą. Sprawca czynu jest przez wygórowany popęd płciowy zupełnie opanowanym, tak dalece, że aby mu sprostać, nie zna on doboru, rzuca się na pierwszą osobę, jaką wówczas napotka bez względu na to, czy to będzie dziecię, czy popodeszła wiekiem kobieta, czy piękna i zdrowa, czy też brzydka i ułomna; zarazem nie uczuwa on po akcie zadowolenia i znużenia, jakie mają miejsce u mężczyzn prawidłowych.
Jeżeli nadmierna pobudliwość płciowa zdaje się istnieć u znacznej części sprawców tej potwornej zbrodni, to jednak nie ona wyłącznie tylko do niej skłania, a zarazem nie jest ona wyłącznem tylko następstwem zaburzeń chorobowych systemu nerwowego, np. ogniskowych jego zmian (guzy móżdżku, mostu Varola), padaczki, szałowych podnieceń i t. d. Na powstanie tej zbrodni wpływają także, jak to słusznie zauważa Lepmann, stosunki socyalne, o ile one prowadzą albo do nadużyć w zakresie praktyk płciowych, lub do wstrzemięźliwości, wreszcie do ogólnej deprawacyi i nieposzanowania ustaw. Ogólna deprawacya tępi w jednostkach wyobrażenia etyczne, które zdolne są w prawidłowych warunkach walczyć skutecznie z pochopnością do czynów przewrotnych; nadużycia płciowe przytępiają z czasem prawidłową pobudli-