Strona:Lenin - O religii i kościele.djvu/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

można sprowadzać jej do kaznodziejstwa tego rodzaju, walkę tę należy połączyć z konkretną praktyką ruchu klasowego, dążącego ku usunięciu społecznych korzeni religji.

21. Propaganda ateizmu (nieuznawania boga) nie powinna rozdzielać masy pracujące wtedy, gdy walczą one przeciwko wspólnemu wrogowi
Tom XI, cz. I, str. 254—255, rok 1909.


Czy wynika z tego, że książka, skierowana przeciwko religji, jest szkodliwa albo też zbyteczna? Nie. Wynika stąd zupełnie co innego. Wynika stąd to, że ateistyczna propaganda socjaldemokracji[1] powinna być podporządkowana jej zasadniczemu zadaniu: rozwojowi walki klasowej mas wyzyskiwanych przeciwko wyzyskiwaczom. W jakiż to sposób? Proletarjat pewnej miejscowości i pewnej gałęzi przemysłu składa się, dajmy na to, z postępowej warstwy dostatecznie świadomych socjaldemokratów, którzy, rzecz jasna, są ateistami, oraz z dość zacofanych, związanych jeszcze ze wsią i włościaństwem robotników, którzy wierzą w boga, chodzą do cerkwi

  1. Tak się wówczas nazywała partja bolszewicka.