Strona:Lafcadio Hearn - Opowieści niesamowite i upiorne.djvu/88

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

królewski z pałacu w Tokoyo. Poseł ów wręczył Akinosuce pismo kondolencyjne i rzekł:
„Oto słowa, jakie nasz Najjaśniejszy Pan, król Tokoyo, kazał mi tu powtórzyć: — Pragniemy odesłać was z powrotem do waszego ludu i ojczyzny. Siedmioro pozostałych dzieci bierze natomiast król pod opiekę swoją, jako wnuki i wnuczki swe. Nie troskajcie się przeto o nie”.
Otrzymawszy ten rozkaz, poczynił Akinosuké posłusznie natychmiastowe przygotowania do wyjazdu. Załatwiwszy wszystkie sprawy własne i pożegnawszy