zaparzyć. Zielonej herbaty bierze się wiele mniej, gdyż jest znacznie tęższa, smakuje mniej cierpko i łatwiej rozgrzewa, niż czarna.
Pół litra piwa, 4 żółtka. Żółtka dobrze ubić i na zimno przemięszać z trzecią częścią piwa; resztę piwa ugotować z jajami, ustawicznie kwirlając. Cukru wziąć, ile kto sobie życzy, tak samo trochę skórki cytrynowej. W braku jaj dodać trochę śmietany i mąki.
Pół litra czerwonego lub białego wina, 7 łutów (100 gramów) cukru, 1 lub 2 ziarnka korzenia, 6 do 8 goździków, skórkę z pół cytryny, kawałeczek cynamonu; wszystko to zagotować razem i dać na gorąco.
Jedna butelka wina białego lub czerwonego, ¼ kgr. cukru, 4 całe jaja, 6 żółtek, trochę cytrynowej skórki; wszystko to ubić miotełką i postawić na ogień. Wybijać tak długo, aż szum się wzniesie w górę i jaja nie smakują już surowo.
Na litr miodu patoki wziąć pięć litrów wody, rozsycić w ciepłem miejscu przez dobę tak, aby miód zupełnie w płyn się zamienił, mięszając go często. Po rozpuszczeniu przecedzić przez worek sukienny, wlać do kotła dobrze oczyszczonego połowę, oznaczyć łopatką ile jest, wlać resztę i zacząć warzyć. Jak się wygotuje do połowy oznaczonej, dolać drugie tyle wody rzecznej zimnej i powtórnie warzyć do połowy. Zaczynając warzyć powtórnie, na 80 litrów płynu włożyć w płóciennym worku chmielu najlepszego, samych szyszek 10 łutów (160 gramów). Po odgotowaniu powtórnem zaraz wylać płyn do nowego naczynia, t. j. do kadzi