woli ociągnąć tak, aby rosół się zaprażył. Szynka może stać na ogniu 3—5 godzin. Rzadko się zdarza, że szynka zmięknie już w 3 godzinach, lecz najlepiej po upływie tego czasu popatrzyć, czy już miękka. Jeżeli zaostrzone drewienko łatwo ją przebija, to szynka jest dobra i trzeba ją z rosołu wyjąć. Aby zapobiedz rozpadnięciu się szynki przy wyjmowaniu, należy obwiązać ją przed gotowaniem mocno szpagatem lub zawiązać do czystej chustki. Wydając, zdjąć skórkę, odkrajać całą od kości, pokrajać na plastry, położyć napowrót na kości na półmisek i podać na stół, z groszkiem zielonym. Wędzoną szynkę należy obmyć gorącą wodą i gotować z włoszczyzną z początku na dużym ogniu, a w końcu dogotować na małym. Gdyby się zdawała za słona, to zlać połowę wody, w której się gotowała, i dolać świeżej, a będzie mniej słona. Taką szynkę podaje się zwykle na stół w całości, odkrajawszy do połowy skórę i pokrajawszy w plastry.
Namoczyć szynkę na noc, wymyć w wrzącej wodzie, wycierając otrębami, opłókać, wytrzeć i skrajać skórkę. Posypać szynkę mięszaniną z tłuczonego pieprzu, goździków, liścia bobkowego i suszonej szałwii, wcisnąć mocno w rozwałkowane ciasto chlebowe, aby sok nie mógł odpływać i piec w gorącym piecu 4 — 5 godzin.
Wyjąwszy z pieca, oczyścić z chleba, zedrzeć skórę, póki ciepła, i podać z chrzanem lub musztardą. Można tak samo piec szynkę soloną, tylko nie należy jej na noc moczyć.
Wieprzowe schabki porąbać na kawałki, posolić i podrumienić na patelni w świeżej słonince. Wlać tyle burakowego rosołu, aby było kwaskowate, włożyć angielskiego pieprzu i dobrze zagotować. Nakoniec wsypać drobno tartego chleba, uważając, aby sos nie był zbyt gęsty, wymięszać i podsmażyć.
Można też wereszczakę gotować z wołowem mięsem.