aby się szarlotka w koło rądla zarumieniła. Kiedy czas podać, wlać w nią szklankę wina, wyłożyć na półmisek i posypać cukrem uważając, aby formy nie zepsuć.
Dwanaście łutów, oparzonych i z łupin obranych słodkich migdałów utłuc na masę w moździerzu, a z 12 łutów cukru zrobić syrop i dodać do niego drobno usiekanej skórki cytrynowej. Gdy już syrop zgęstnie odstawić go aby ostygł, potem włożyć do niego utłuczone migdały, wbić jeszcze 10 surowych żółtek i mięszać to wszystko kopystką, choćby całą godzinę, aż doskonale zgęstnie i zbieleje. Wówczas ubić z pozostałych 10 białek pianę, wymięszać dobrze lecz ostrożnie, aby jej nie rozbić, i włożyć na półmisek, z brzegiem. Półmisek od spodu wysmarować klarowanem masłem i posypać tartą bułką, posypać cukrem suflet z wierzchu, wstawić jeszcze na 20 minut w letni piec i podać na stół.
Obrać z łupiny tyle całych winnych jabłek, ile potrzeba, wydrążyć je nożem w ten sposób, aby zbyt wielkich dziurek nie zrobić, ułożyć jabłka potem w rądelku jedno obok drugiego, posypać każde miałkim cukrem, podlać trochę klarowanego masła, bardzo mało wody i albo wstawić do pieca tak, żeby jabłek nie pognieść, albo dusić je na ogniu pod pokrywą postępując zawsze ostrożnie, aby pozostały całe a miękkie. Potem ubić z 10 białek pianę, dodać do niej ⅛ kgr. miałko utłuczonego cukru i wymięszać. Następnie ułożyć jabłka na półmisku, nałożyć je konfiturami wewnątrz, poukładać wysoko jedno na drugie, obłożyć pianą i posmarować nożem, aby je zupełnie zakryć, pokarbować jak kto chce, posypać grubym cukrem i wstawić jeszcze na pół godziny w letni piec, a gdy trochę przyżółkną, ubrać konfiturami i podać.