Strona:Kuchnia polska.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

usiekanego, pół kgr. miałko tłuczonego cukru, pół kgr. drobnych czarnych rodzynków, pół kgr. dużych rodzynków obranych z pestek, trochę muszkatowej gałki utłuczonej, 8 całych jaj, sporo skórek pomarańczowych i cytrynowych w cukrze smażonych, drobno pokrajanych, ¼ kgr. słodkich i 10 do 20 gorzkich migdałów dobrze utłuczonych, sporą szklankę koniaku lub araku i trochę soli. Wyrobić to wszystko na pulchną masę, włożyć do namoczonej w wodzie i wyciśniętej serwety, związać nie zbyt mocno, ani zbyt luźno, zawiesić na kiju we wrzącej wodzie, podlewając ciągle ukropem, i gotować 6 lub 7 godzin na wielkim ogniu. — Na wydaniu oblać szodonem.
Przy gotowaniu uważać, aby pudding był cały objęty wrzącą wodą.
Proporcya na osób 15.

241. Budyń z ryby.

Utrzeć około pół kgr. masła na śmietanę razem z półtora kgr. ugotowanej, z ości oczyszczonej i drobno usiekanej ryby, najlepiej szczupaka. Rozcierając, wkładać po jednemu 8 jaj, trochę podsmażonej cebulki, lub muszkatowego kwiatu, ośm łutów drobno usiekanego, wołowego szpiku i tyleż wymoczonej w mleku i wyciśniętej bułki lub pieroga, aby masa nie zbyt była gęsta. Włożyć to do formy lub serwety i gotować dwie dobre godziny. Na wydaniu zalać następnym sosem: Rozpuścić łyżkę masła i podsmażyć w niem, mięszając ciągle na wolnem ogniu, dwie lub trzy łyżki mąki. Włożyć kilkanaście obmytych, z ości obranych i z cebulą mocno usiekanych sardelek, podsmażyć to wszystko mocno. Wreszcie wlać trzy kwaterki buljonu, włożyć trochę kaparów, cytrynę, pokrajaną w talerzyki, zagotować parę razy i dawać do budyniu.

242. Budyń z chleba razowego.

Trzy kwaterki chleba tartego niesuszonego rozpuścić z masła sporą łyżką i mocno rozcierać do białości. Wlać do tego śmietany kwaśnej 4 łyżki, wbić 8 żółtek,