Strona:Kuchnia koszerna 1904.djvu/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

masło jest już klarownem i wygląda, jak oliwa, zdejmuje się je z ognia i czeka chwilkę, by utworzyła się ta skórka z szumowin, którą się zbiera, a reszta by opadła na dno. Teraz przepuszcza się je zwolna przez sito lub durszlak w zupełnie suche naczynie, w którem powino się ochłodzić. Masło, o ile się go zaraz nie potrzebuje, przykrywa się i stawia do piwnicy. Jeżeli się chce coś na niem upiec, trzeba je na nowo rozpuścić. W takie gorące masło rzuca się na próbę kawałek ciasta. Jeżeli ciasto w tej chwili wypływa na wierzch, to znaczy, że masło jest dostatecznie gorącem. Wtedy wrzucamy w nie resztę sztuk, przeznaczonych do wypieku, nie za dużo jednak, by się o siebie nie zaczepiały, polewa się parę razy z wierzchu gorącem masłem i ciągle obraca się widelcem, aby ze wszystkich stron równo się przypiekły. Jeżeli ciasto ma nadzienie z owoców, to trzeba się strzedz, by nic z nadzienia nie wpadło do masła, bo wtedy masło nie jest już zdatnem do pieczenia i może tylko służyć do gotowania. Wybornie się również piecze na gęsim szmalcu, albo stopionem i zmieszanem z oliwą maśle. Jeżeli się piecze ciastka na szmalcu, wtedy trzeba wlać do gorącego tłuszczu łyżkę koniaku albo spirytusu, a wtedy ciasto nie tak wciąga szmalec. Kawałek imbiru strzeże ciastka od poczernienia.

Pieczenie ciasta na oleju rzepakowym.

Nieoczyszczony olej rzepakowy stawia się na wolnym ogniu, kiedy olej jest gorący stawia się garnek na kamienną podłogę i wpuszcza się po kropli zimną wodę. Olej gwałtownie syczy i kipi i dla tego nie wolno zbytnio nachylać się nad garnkiem lub stawiać go na posadzkę. Gdy olej dobrze ostygnie, miesza się wraz z masłem i tak się piecze. I inne dobre oleje trzeba naprzód gotować, jeśli chce się na nich piec albo wymazać niemi formy do ciasta.

Cukier oczyszczać i rozpuszczać.

Dobry cukier rozbija się na kawałki, z których każdy oddzielnie zanurza się raz w wodę i wrzuca w stojący nad