Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/62

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
50

przez te wszystkie stopnie miłości bliźniego, dostał się aż do serca Twego; a gdybym Ciebie tylko nauczył się kochać, wtedy i bliźniego, kochać będę, bo z Twojéj miłości wszystko dobre wypływa; w Tobie jest prawda, droga i życie. Kto bez miłości żyje, ten w śmierci jest, a kto śmiercią żyje, ten i wieczną odumrze śmiercią! Brak światłości, to noc! Brak miłości to śmierć!


MODLITWA I.
na dzień Narodzenia Pańskiego.

O Panie Jezu Chryste w betleemskiéj stajence, w żłobku złożony! przed Tobą w pokorze i ubóstwie ducha padam na kolana, winną cześć, pokłon i uwielbienie Ci oddając. Do Ciebie spieszą ubodzy pasterze, niosąc Ci dary swoje; pozwól, abym się do nich przyłączył, spiesząc do Ciebie; uczyń mnie ubogim w duchu, jako oni byli; a jako oni bogaty powrócę od żłobku Twego!
Tobie, o Jezu! Aniołowie cześć i chwałę dają, śpiewając: „Chwała na wysokościach Bogu, a pokój ludziom dobréj woli na ziemi!” o pozwól, abym się do tych chórów przyłączył anielskich, wyśpiewując chwałę imieniowi Twojemu! O Panie! uczyń mnie narzędziem