Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/59

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
47
  2.  Że nigdy w żadnéj okoliczności nikim pogardzać nie będę. Będę w nim zawsze upatrywał obraz i podobieństwo boskie; będę widział tę krew Twoją najświętszą, którąś go odkupił. I jabym się odważył pogardzać obrazem bożym i lekce sobie ważyć drogi okup téj duszy?
  3.  Że nigdy w żadnéj okoliczności nie mając prawa i potrzeby, jaką miłość wymaga, nie będę sądził bliźniego; boś Ty mi kazał kochać, ale nie sądzić brata mego. Tyś mi kazał sądzić i potępiać grzech, ale nie sądzić i nie potępiać grzesznika. Chcę kochać wszystkich, a nie kochać siebie; chcę sądzić siebie a nie sądzić nikogo.
  4.  Że nigdy i w żadnéj okoliczności nie będę za złe wykładał czynności bliźniego. Mogę się omylić, sądząc go lepszym, jak jest; mogę się omylić, sądząc go gorszym, jak jest. Pierwsza omyłka mnie nie zaszkodzi, ale druga ściągnie na mnie odpowiedzialność przed Tobą i ludźmi! Jeśli uczynku uniewinnić nie mogę, będę się starał uniewinnić intencyę!
  5.  Że nigdy i w żadnéj okoliczności, ani narzekać, ani skarzyć się nie będę przed innymi na krzywdy mi uczynione, ale dziękować Tobie, kiedy sposobność mi