Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/52

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
40

Twego, o Panie, aby nad świat, nad ziemię, wznieść się do góry!
O drzewo, nad wszystkie drzewa szlachetniejsze! ciebie chwyciła się dusza moja, ciebie już więcéj nie puści!
Żadne ponęty świata, nie zwabią mnie bom już zakosztował słodyczy Twojéj; żadne burze namiętności od Ciebie mnie nie oderwią, bom już doznał siły Twojéj! — Żadne światło mądrości ludzkiéj nie zaćmi mnie, bom się nauczył chodzić w światłości Twojéj. Słabość moją oprę na sile Twojéj, a słabość moja stanie się siłą moją w Tobie!
Chodziłem po wszystkich drogach życia, i wszędziem zabłądził; pijałem ze wszystkich rozkoszy kielicha, i wszędzie była słodycz omamienia i gorycz prawdy! dzisiaj pójdę bezpieczny drogą krzyża, a nie zbłądzę; dzisiaj chcę pić z kielicha cierpienia i ten mnie pokrzepi! Ciebie szukając, znajdę Ciebie; a znalazłszy Ciebie, w Tobie wszystko otrzymam!


MODLITWY
po Podniesieniu.

O Jezu mój drogi! ileż razy w życiu przechodziłem koło krzyża Twego; ileżto razy patrzałem na Ciebie do krzyża przybitego,