Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/449

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
437

Boży dziwnie pocieszony, pałał odtąd ogniem wielkiéj serdecznéj miłości; ciągle w téj myśli żyjąc, aby i on i zakon od niego założyć się mający ćwiczył się bezustannie w takiéj miłości, która pragnie aby każdy duszę swą łożył za przyjacieli, za braci swoich! W tejże samej nocy ukazała się Najświętsza Marya Panna Rajmundowi Pennafort i Jakóbowi królowi Aragonii mówiąc o tymże samym zakonie i nakłaniając ich do uskutecznienia tego wielkiego dzieła. Piotr bezzwłocznie rzuciwszy się do nóg Rajmunda, który był spowiednikiem jego, całą rzecz wyjawił; a gdy poznał iż i Rajmund podobne dostał z nieba polecenie, z wielką pokorą zdał się zupełnie na jego z sobą rozrządzenie. Przyłączył się do nich i Jakób król Aragonii i postanowił to objawienie uskutecznić. Dla tego, naradziwszy się wspólnie, postanowili na cześć Najświętszéj Maryi Panny od miłosierdzia założyć zakon na wykupienie więźniów. Dnia więc 10go Sierpnia 1218 roku tenże król Jakób ułożony już plan do tego zakonu do skutku przyprowadził i wedle zgodnéj umowy dołożono dla zakonników czwarty ślub, gdyby potrzeba wymagała, oddania się w zakład za więźniów chrześciańskich. Król Jakób zezwolił na noszenie na piersiach królewskie-