Strona:Królewna Morza, czyli Dzień życia.pdf/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

(do pomocnej w figlach Fali):

Ciężkie warkoczyków zwoje
jedne w drugie poprzeplatam —
wzajem je zeswatam —

(zajęta robotą):

zbratam —
Potem jak zawrzasnę!
Toż to będzie pyszna chryja:
skoczą! zwalą się pokotem!
z trzech Fal kłąb się zwija, zwija!...
Cha, cha, cha!
Czekaj! aż ja w dłonie klasnę:
wtedy obie wraz, z tupotem...
Czekaj!... no! raz-dwa!!...


DWIE PIERWSZE FALE.

(pędem biegną, tupią, krzyczą):

— Wstawajcie! hej, wstawajcie!!
Dzień witajcie!!

A wstyd! a wstyd!
juże dawno świt!

a wy, śpiochy, śpicie!
Wkrąg już tętni życie!
woła was surmami trąb!
a wy, śpiochy, śpicie!!

Drgnęła Morza głąb!