Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/263

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

70. Wybiorę potem z pomiędzy nich, tych którzy się odznaczyli swoją bezczelnością przeciw miłosiernemu.
71. Rozeznam tych, którzy bardziéj zasłużyli na ogniste męczarnie.
72. Tam pogrążeni będą wszyscy[1]. Jest to wyrok od Przedwiecznego zapadły.
73. Uwolnię tych którzy mieli bojaźń Boską, a występnych zostawię klęczących.
74. Gdy opowiadasz moją naukę niewiernym, oni mówią do wiernych, któraż z dwóch stron naszych jest mocniejszą i bardziéj kwitnącą.
75. Ileż bogatszych i możniejszych od nich narodów, zapadło pod memi ciosami.
76. Oby Przedwieczny przedłużył dnie tych, co się pogrążyli w błędzie.
77. A to, iżby ujrzeli spełnienie gróźb moich, już na tym, już na tamtym świecie wtenczas poznają, kto z nich nieszczęśliwszy i bardziéj pozbawiony ratunku.
78. Bóg umocni wiernych, którzy prawdziwą wiarę wyznawać będą.
79. Dobre uczynki, w Jego oczach będą mieć trwałe zasługi i sowicie nagradzane będą.
80. Nie widziałeś niewiernego, jako się chełpił z bogactw i potomstwa[2]?
81. Czyż On zna następności? Dałże mu Bóg jaką obietnicę na przyszłość?

82. On się napróżno chwali, zapiszę mu jego chełpliwość; męczarnie mu podwoję.

  1. Prawowierni takie przez ogień przechodzić będą, lecz ten im szkodzić nie będzie.
  2. Bóg objawił Prorokowi ten ustęp Koranu z następującego powodu: Al-as-ebn-Wael, był dłużnym Muzułmaninowi Kiabbabowi 50 sztuk złota, gdy ten ostatni upominał się o należność swoją, Al-as-ebn-Wael miał mu odpowiedzieć, że odda mu należność wówczas z sowitym procentem, jeśli się wyrzecze Islamu; prawowierny Kiabbab odpowiedział, że za skarby świata tego nie uczyni, wówczas dłużnik rzekł z szyderstwem: oddam ci więc należność na tamtym świecie, gdyż podług dogmatów wiary twojéj, tam będą wszyscy bogaci w łaski niebieskie, a tem samem będą mieć dużo pieniędzy.