Strona:Kodeks honorowy i reguły pojedynku.djvu/84

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

§ 326. Do nabijania pistoletów można zaprosić też specyalistę; kontrola zostaje niezmienną.
§ 327. Jeżeli jeden z przeciwników ma prawo posługiwania się własną bronią, wolno mu ją też samemu nabijać; dzieje się to jednak tylko z zachowaniem wszystkich środków kontroli i ostrożności wyżej podanych.
§ 328. Po załatwieniu wszystkich formalności (rewizyi garderoby etc.) wskazuje się przeciwnikom przeznaczone dla nich miejsca, kierownik przypomina im warunki i bierze przyrzeczenie dotrzymania ich.
§ 329. Sekundanci i lekarze zajmują swoje pozycye, zapaśnicy stoją z pistoletami, zwróconemi wylotami lufy ku ziemi, poczem kierujący daje komendę.
§ 330. Komenda pada w odstępach — stosownie do umowy — od pół do półtora minuty.
§ 331. Pierwszą komendą jest: odwieść!
Przeciwnicy odwodzą kurki i czekają z bronią, zwróconą lufą w górę.
Kierujący ma tedy się co do tego upewnić i zapytać na głos:
— Panowie gotowi?
Otrzymawszy odpowiedź »tak« (przyczem sekundanci powinni pilnie baczyć, aby tymczasem żaden z zapaśników już nie mierzył), woła głosem donośnym:
— »Ognia! Raz — dwa — trzy!« przyczem równocześnie klaszcze w dłonie.
Strzały powinny paść po komendzie: ognia! w czasie trzech uderzeń w dłonie.
§ 332. Ruchy przeciwników muszą być ściśle dostosowane do szybkości sygnałów; strzały ich muszą się rozlegnąć równocześnie z trzecim sygnałem.
§ 333. Wystrzał dany choćby w pół sekundy po trzecim sygnale, jest uważany za czyn zdradziecki. Rana lub śmierć