Strona:Kodeks honorowy i reguły pojedynku.djvu/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

§ 146. Ustawiwszy zapaśników na przeznaczonych dla nich miejscach (w odległości około 2-ch metrów) sekundanci zajmują swoje stanowiska.
Kierownik walki powtarza wówczas w krótkości warunki pojedynku i kończy mniej więcej słowami: Zapytuję panów poraz ostatni, czy macie zamiar sprawę swoją załatwić w drodze polubownej, przyczem zaznaczam, iż wedle prawideł honoru jest już samo skrzyżowanie broni dostateczną satysfakcyą.
Ponieważ odstąpienie od pojedynku w tej chwili nie jest nigdy praktykowanem, więc po otrzymaniu odpowiedzi: nie! kierownik pojedynku kontynuuje: Zwracam tedy uwagę panów, że przed moją komendą: naprzód! nie wolno występować ani ofenzywnie ani defenzywnie, wogóle żadnego ruchu wykonać; zaś na komendę moją lub któregokolwiek z sekundantów: stój! należy walkę natychmiast przerwać! Czy przyrzekacie panowie do tych wszystkich warunków ściśle się stosować?
Po otrzymaniu odpowiedzi twierdzącej, sekundanci wręczają przeciwnikom broń, sami ujmują swoją i spieszą na stanowiska. Kierownik wydaje wówczas komendę: baczność!
Jestto sygnałem do zajęcia pozycyi i skrzyżowania broni.
§ 147. Gdyby skrzyżowanie broni nastąpiło przed wydaniem powyższej komendy, powinni sekundanci zapaśników rozdzielić, winnemu wyrazić naganę i rozpocząć walkę prawidłowo.
§ 148. Sygnałem do boju jest dopiero komenda: naprzód!
Po tej komendzie zapaśnicy rozpoczynają walkę, w której mogą wykonywać wszelkie ruchy i cięcia, dozwolone sztuką fechtunkową — z wyjątkiem wymówionych warunkami pojedynku.
§ 149. Jeżeli pchnięcie zostało z góry wykluczonem,