Strona:Klemens Junosza - Za mgłą.djvu/307

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 301 —

z których ani jednego poczciwego, i poradziła mu, aby sam dla siebie piekł chleb, prządł len, tkał płótno, szył i prał bieliznę, a przekona się w krótkim czasie, że go robaki zjedzą, chociaż jest mężczyzną i choć niby sama jego czapka ma wzbudzać postrach, posłuszeństwo i poszanowanie.
Wielka, odwieczna walka dwóch płci o supremacyę.
W Cieciorce, oprócz pana Hipolita, jest jeszcze jeden mężczyzna, imieniem Staś. Chociaż liczy rok życia dopiero, jest jednakże faktycznym panem wszystkich.
O rodzicach niema co mówić — widzą oni w nim coś fenomenalnego i są przekonani, że drugiego równie ładnego, silnego, mądrego i pełnego intelligencyi dzieciaka na świecie niemasz, ale zdanie to podziela pani Justyna, pani Piotrowa z Krasek, a nawet i Sałacka, która przyznaje malcowi również nadzwyczajne zalety i wysila wszystkie swe zdolności umysłowe na to, aby mu ugotować najlepszą kaszkę i przynieść najładniejszy kwiatek z ogrodu do zabawy.
Pan Topaz przyjeżdżał jeszcze dwa razy; raz na nadzwyczajne polowanie, które wyprawiał dla gości z Warszawy, a drugi — aby się z kochanymi sąsiadami pożegnać na zawsze i zapewnić ich, że na całe życie zachowa