Strona:Kazimierz Wyka - Modernizm polski.djvu/434

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pierwszego faraona Menesa do ostatniego obliczyli 341 pokoleń ludzi i faraonów, obejmujących 11 340 lat. Kummer oświadcza, że podobne, szczególnie wyraźne w Pięcioksięgu Mojżesza, „wyliczanie potomstwa królów i rodów królewskich nie jest właściwie niczym innym, jak naiwnym wydaniem nauki o pokoleniach”[1]. U jednego Platona znajdujemy tylko pojęcie pokolenia zbliżone do dzisiejszych wyobrażeń. W Rzeczypospolitej każda nowa forma rządzenia jest tworem nowej generacji, zależnym od warunków, w jakich ona dojrzewała. Pomysł zdumiewający swoją słusznością i — przedwczesnością[2].

To ujęcie, gdzie praktyka życiowa łączyła się z skromną dążnością poznawczą, znika wraz z kulturą starożytną. Podstawą jego była ciągłość, podstawą nowoczesnego doświadczenia staje się różność. Oto pod koniec XVII i w ciągu XVIII stulecia problem pokolenia poczyna się na nowo wyłaniać w praktyce życiowej, ale jako świadomość, że między pokoleniami istnieją różnice, które wywołują bunt synów przeciwko ojcom. Kurt K. T. Wais, który dał niezwykle erudycyjne zestawienie wszelkich pojawień się motywu stosunku ojca do syna, w czasach wcześniejszych od oświecenia podaje bardzo nieliczne i nieistotne ślady istnienia skarg ojców na synów i odwrotnie, ślady, o których sam powiada, że noszą znamię większej lub mniejszej przypadkowości, nigdy zaś świadomego konfliktu[3]. Pierwszym wyraźnym konfliktem pomiędzy pokoleniami jest okres Sturm und Drang. Literacko-ideowym wykładnikiem tego konfliktu jest stanowczy bunt przeciw tyranii ojcowskiej, widoczny przede wszystkim w Kabale und Liebe i w Don Carlosie Schillera. Goethe zaś doskonale rozumie doniosłość warunków urabiających młodość i powiada we wstępie do Dichtung und Wahrheit, że wystarczy urodzić się o dziesięć lat wcześniej lub później, by już być kimś innym duchowo[4].

  1. F. Kummer Deutsche Literalurgeschichte des XIX und XX Jahrhunderts nach Generationen dargestellt, Dresden 1922, I, s. 2.
  2. Początki problemu w starożytności omawia szczegółowo F. Mentré: Les générations sociales, Paris 1920, s. 49—64. O genealogicznym pojmowaniu pokolenia szereg pięknych uwag poetyckich daje Charles Péguy: Victor-Marie, comte Hugo, Cahiers de la Quinzaine, Premier cahier de la douzième série (18 X 1910), s. 115—125.
  3. K. K. T. Wais Das Vater-Sohn-Motiv in der Dichtung, Berlin 1931. s. 1.
  4. „Ein jeder, der nur zehu Jahre früher oder später geboren, dürfte, was seine eigene Bildung und die Wirkung nach aussen betrifft, ein ganz anderer