Akademika literatury i emerytowanego stenografa sejmowego — do nauki stenografii powróci Irzykowski w ciężkich latach okupacyjnych — stać było na 20 złotych jako ostatni wkład do nie zaznanej kariery pisarza o europejskiej sławie. Bo tyle kontrastów pomiędzy pisarzem a epoką jego młodości, tyle nie spełnionych nadziei osnuwa się wokół jego jedynej powieści. Na pewno powieści?
Otwórzmy dziwny tom pod tytułem Pałuba.
Pałuba składa się z kilku jednocześnie książek. W jej powieściowy tekst wpisanych zostało kilka powieści. Pisząc te słowa, na myśli mam nie tylko układ nadany jej przez Irzykowskiego: palimpsest Sny Marii Dunin, studium biograficzne Pałuba, komentarze do tych obydwu partyj, i jeszcze komentarze... Na myśli mam również to, że główny trzon dzieła, studium biograficzne o Piotrze Strumieńskim i jego dwóch małżeństwach, mieści w sobie istną plecionkę kilku powieści naraz pisanych, ale nie zawiera ani jednej powieści naprawdę dopełnionej. I chcąc Pałubę zrozumieć i ocenić, trzeba najpierw wydzielić z niej te powieści odrębne, przyjrzeć się im kolejno i z osobna, a później spróbować odtworzyć mechanizm, według którego Irzykowski każe się im zazębiać.
Wydzielmy najpierw te powieści w porządku, w jakim uczynił to Irzykowski. Sny Marii Dunin, najdawniejsza część książki, stanowią symboliczny wstęp do właściwego studium biograficznego o Strumień-
- ↑ Listy Karola Irzykowskiego ocalały i znajdują się w posiadaniu wdowy po Karolu Konińskim, p. Stefanii Konińskiej, która zechciała je udostępnić autorowi wstępu. Listy Konińskiego spłonęły we wrześniu 1939 w Warszawie przy pożarze domu zamieszkałego przez Irzykowskiego. [1948]. Po zgonie S. Konińskiej listy Irzykowskiego do jej męża zostały w całości opublikowane w miesięczniku „Znak”. 1965, nr 133—134. Życiorysy Irzykowskiego (mojego pióra): Polski słownik biograficzny, t. X s. 166—170, Karola Ludwika Konińskiego i Karola Konińskiego (ojca), tamże, t. XII.