Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 6.djvu/91

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.



Nie czas,..

Nie czas się w tył oglądać za się —
płomienne jutro świeci w czasie,
już się dobywa z chmur jutrzenki,
rodzi się z bólu, z cierpień, z męki...

My wyciągamy k’niemu dłonie,
my, którym gwiazda z nad czół płonie,
my, w których duszy pierwsza wschodzi
królewska jutrznia w chmur powodzi...

Nie czas się w tył oglądać — ani
własnego serca słuchać pieśni — —
jesteśmy krwią ofiarowani,
musimy sercom mówić: zczeźnij!