Przejdź do zawartości

Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 5.djvu/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.



Ale jest sen, widzenie, wiara, że tam, w górze,
jest jakieś odpłacenie, jakiś zwrot w naturze,
że tam, kto tu chciał kochać i szukał miłości:
znajdzie ją; kto chciał zbawiać: zbawia; kto czuł siłę,
świecić wśród gwiazd wirować będzie wśród światłości;
że może, gdy zrzucimy z siebie ciało zgniłe,
przeistoczeni w duchy w jednej cudu chwili,
powiemy, że zdawało nam się, żeśmy żyli...