Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 5.djvu/153

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.



Gdybyś ty była szklannem jeziorem
patrzałbym w toń twą przez całe życie;
gdybyś ty była zielonym borem
słuchałbym szumu twego w zachwycie;
gdybyś ty była pustka bezludna
dla ciebie świata zrzekłbym się śmiele;
gdybyś ty była śmiercią — o cudna! —
szedłbym do ciebie, jak na wesele.