Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 4.djvu/215

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Pod gorzkim smutkiem opada mi głowa...
Weź ją w Twe ręce, w białe ręce Twoje,
Patrz na mnie słodko... Świat we mgłę się chowa
I wieją po nim niebieskie pokoje
I tonie cały w głąb cichego dźwięku,
Jak w blask księżyca... Bez żalu i lęku
Oddałbym ducha mego w ręce Twoje.