Strona:Kazimierz Krotoski - Przyczyny upadku Polski.pdf/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pozbyć, zostawiano ich w połowie posiadłości, jako ciągłą groźbę na własną skórę.
Mistrzowie krzyżaccy ciągle wichrzą, ciągle wiążą się z wszystkimi nieprzyjaciołmi Polski, łamią przysięgi, niedotrzymują obietnic, my na to spokojnem spoglądamy okiem, jakby to nas wcale nie tyczyło.
Wreszcie Albert brandenburski staje na czele zakonu, hardo odmawia hołdu królowi polskiemu, spiskuje z cesarzem niemieckim na Polskę, wreszcie zrzuca niewygodny dla siebie habit, a król polski daje buntownikowi ziemię zakonu w posiadanie. Król katolicki uświęca pierwszy uzurpacye zlutrzonych apostatów. Fakt ten niesłychany nawet nieprzyjaciół Polski zgrozą napełnił.
Ród Alberta wygasa, chwila najdogodniejsza odebrać Prusy książęce. Cóż robią Polacy? Oddają je w ręce margrabiego Brandenburskiego dla miłego spokoju. Jak się ten margrabia odwdzięczył, wiążąc się ze Szwedami przeciw Polsce, to rzeczą wiadomą.