Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1908).djvu/108

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i związanej z niemi świadomości zmysłowej raczej przeszkody niż pomoc. Dlatego też możemy uważać za prawidło, że wszelki stan mistyczny wymaga przytłumienia świadomości zmysłowej, jak to ma miejsce w somnambulizmie magnetycznym i w transie medjum.
Kto napotyka takie czynności naszej istoty utajonej, w których zdradza się ona jako podścielisko osobowej, właściwej jej świadomości, ten musi przyjąć duszę ludzką, choćby był nawet materjalistą lub panteistą. W tym tylko różni się on od innych wierzących, że umiejscowią tę duszę w nieświadomym, gdyż w stanie normalnym pozostaje ona dla nas ukrytą, nie uważamy jednak przez to samej duszy za pozbawioną świadomości. Kto dalej napotyka powód zjawisk somnambulicznych — autodjognozę, prognozę, instynkt leczniczy i zdolność oddziaływania na swoje funkcje cielesne przez autosugiestję lub też przyjętą przez nas suggiestję innych, ten utożsami tę duszę ludzką z pierwiastkiem organizacyjnym naszego życia.
Nie należy się też dziwić, że wszyscy magnetyzerzy o rozległym doświadczeniu