Strona:Karol Wachtl - Przyjaciel dziatek. Wierszyki dla dziatwy polskiej w Ameryce. II.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


WILK I OWCE.

Skąd ten krzyk — ten strach okropny
Między owieczkami?!
Oj! Poczuły one wilka
Pod owczarni drzwiami...
Wilk — to rabuś jest krwiożerczy,
Najgorszy z rabusi,
Co napotka — to rabuje,
I owieczki dusi!
Lecz gospodarz krzyk usłyszał,
Więc nim zbiegła chwilka,
Wybiegł z strzelbą na podwórze
I zastrzelił wilka!