Strona:Karol Wachtl - Przyjaciel dziatek. Wierszyki dla dziatwy polskiej w Ameryce. II.djvu/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Brytan i Pudelek.

“Czemu przez cały dzień śpisz leniuchu?”
Rzekł raz pudelek, ganiąc brytana.
“Leżysz przed budą wiecznie bez ruchu.”
“Gdy ja figlami zabawiam pana.”
“Wiesz, właśnie poszedł pan do sąsiada,”
“Chodźże więc ze mną poigrać ładnie”!
— Nie mogę — na to bryś odpowiada;
— “Nuż tu tymczasem kto dom okradnie?! —
Pudlu! Ty tylko zabawiasz pana,
Lecz bryś go we dnie i w nocy strzeże,
Więc nie jest słuszną twoja nagana:
Bryś służbę pełni wiernie i szczerze.