Strona:Karol Ruprecht (szkic biograficzny).djvu/149

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zolniejszą, bo odbieranie pieniędzy, korespondencję i wreszcie ekspedycję medali, których wyprawił 700 do zaboru pruskiego, 100 do Galicji, pewną część do zaboru moskiewskiego, 400 rozesłał prenumeratorom we Francji a 400 w Stanach Zjednoczonych Ameryki.
Wśród tych czynności zastała Ruprechta wojna francuzko-pruska, tak niespodzianie wybuchła. Zasmuciła go ona, bo wraz z innymi głębiej w sprawy europejskie wnikającymi wychodźcami, wiedział, że czyjemkolwiek zwycięztwem ta wojna się zakończy: Francuzów czy Niemców, ludzkość wstrzymaną zostanie w cywilizacyjnym pochodzie a instynkta i zwyczaje jej zdziczeją. Pragnął zwycięztwa Francuzów, którym sprzyjał z całej duszy, ale przeczuwał ich przegranę z powodu lekkomyślności, z jaką się wzięli do wojny, i upadku patrjotyzmu, pod naciskiem rozwielmożnionego materjalizmu i utylitaryzmu w polityce oraz w życiu.
Przeczucia jego prędko się niestety sprawdziły. Francuzi pobici na głowę stracili całą armię, wziętą do niewoli wraz z cesarzem Napoleonem, w Paryżu ogłoszono Rzeczpospolitę na kilka zaledwo dni przed okazaniem się nieprzyjaciela pod murami stolicy. Rozpoczęło się otoczenie wojskami niemieckiemi miasta, zawierającego dwa miljony ludności. Paryż oblężony musiał utworzyć nową armię, której dowódzcy wykształcić i poprowadzić do boju nie umieli.
Emigracja rozwinęła pod tę porę niezmier-