Strona:Karol Ruprecht (szkic biograficzny).djvu/094

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

gdy jednak zmienny i kapryśny humor tego pana, odsunął go w ostatniej chwili od tego zaszczytu, adres wręczony został papieżowi przez zwyczajnego ajenta Rządu narodowego w Rzymie, Gabrjela Łuniewskiego.
Adress ten uchwalony w maju a wysłany 26. czerwca 1863 brzmi w tłumaczeniu polskiem z łacińskiego jak następuje: „Najświątobliwszy Ojcze! Znękany stuletnią blisko niewolą, stuletniem pasowaniem się z okrutnym i wiarołomnym wrogiem, który pozbawiwszy nas wolności i najdroższe sercu ludzkiemu uczucia przywiązania do wiary przodków i miłości Ojczyzny wydrzeć usiłuje — lud polski pochwycił znowu za oręż, w nim tylko widząc jedyną ocalenia swojego nadzieję. Ziemia nasza zbroczyła się znowu krwią, a zgliszcza spalonych miast i wsi, jęki rannych, dobijanych barbarzyńsko na polu bitew, jęki znieważonych a mordowanych kapłanów, jęki bezbronnych starców, niewiast i dzieci, widocznie świadczą, że to jest walka ostateczna, walka śmiertelna, walka wytępienia.“
„Obawa jednak nie ma przystępu do serc naszych, gdyż przekładamy stokroć śmierć nad ohydną niewolę, gdyż przysięgliśmy wszyscy zwyciężyć lub zginąć.“
„Ojcowie nasi przez długie lata własnemi piersiami zasłaniali Europę od azjatyckiej dziczy, a namiestnicy Chrystusa, poprzednicy Twoi Najświątobliwszy Ojcze, błogosławieństwem swo-