Strona:Karol May - Z Bagdadu do Stambułu.djvu/176

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
—   152   —

będzie pić życie wieczne. Wtedy jest wolna od cierpienia i bolu i nie zważa na skargi tych, którzy płaczą za martwą powłoką. Tu leży hadżi Mohammed Emin Ben Abdul Mutaher es Seim Ibn Abu Merwem Baszar esz Szohanah, waleczny szejk Haddedihnów z plemienia Szammar. Był ulubieńcem Boga; na ustach jego nie postało nigdy kłamstwo, a z ręki jego płynęło dobrodziejstwo w dal na chaty, gdzie mieszkało ubóstwo. Był on najmędrszym w radzie, a bohaterem w walce; był przyjacielem dla przyjaciela, a bali się go wrogowie, ale czcili go wszyscy, którzy go znali. Przeto nie chciał Allah, żeby on rozstał się z życiem w ciemni namiotu, lecz wysłał Abu Dżajaha[1], iżby go odwołał w czasie walki z pomiędzy wojowników, którzy teraz stoją dokoła niego. A oto teraz proch idzie do ziemi. Oblicze jego zwraca się ku Mekce, ku złotej, ale dusza jego stoi przed Wszechmiłosiernym i ogląda wspaniałość, do jakiej nie zdoła dotrzeć oko śmiertelne. Jego jest życie, a nasza pociecha, iż kiedyś stać będziemy obok niego, kiedy to przyjdzie Iza Ben Marryam[2], aby sądzić żywych i umarłych!
Teraz przystąpili Allo i Soranin, aby grób zamknąć. Chciałem już zabrać głos na nowo, gdy w tem Pers skinął na mnie. Wystąpił naprzód i wygłosił kilka zdań z ośmdziesiątej i drugiej sury:
— W imię Boga Wszechmiłosiernego! Gdy się niebo zapadnie, a gwiazdy rozprószą, kiedy się morza zmieszają, a groby odwrócą, wonczas wiedzieć będzie każda dusza, co uczyniła i czego zaniedbała. Tak ci jest, a jednak wielu przeczy dniowi sądu. Ale są stróże nad wami, którzy wszystko spisują i wszystko widzą, co wy czynicie. Sprawiedliwych spotka rozkosz raju, złych zaś męczarnie piekła. Dnia tego nic nie pomoże jedna dusza drugiej, bowiem dnia tego panowanie do Boga należeć będzie!

Zakryto otwór i potrzeba było jeszcze tylko koń-

  1. Anioł śmierci.
  2. Jezus, Syn Maryi.