Strona:Karol May - Syn niedźwiednika Cz.3.djvu/127

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

meh! Nastąpi u was płacz i zgrzytanie zębów z powodu głupoty, w którą zagrzęźliście jak krety. Jestem gotów. Czekam rozstrzygnięcia. — — Marryam czy Fatimeh!
Odszedł i słyszeliśmy jego ironiczny śmiech, nawet gdy już zniknął nam z oczu. — —


127