Strona:Karol May - Przez pustynię tom 2.djvu/236

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

także zwierzę, będące dla nas symbolem odwagi i czujności, a melek taus nazywamy także wizerunek tego zwierzęcia, który daję ludziom posiadającym moje zaufanie. Znam wszystko, co bają o nas, ale mądrość twoja powie ci, że nie potrzebuję bronić nas przed tobą. Rozmawiałem z człowiekiem, który był w wielu chrześcijańskich kościołach. On to powiedział mi, że znajdują się tam liczne obrazy Matki Boskiej, Syna Bożego i wielu świętych. Macie podobno także oko, będące symbolem Boga Ojca, i gołębia, który oznacza Ducha. Klęczycie i modlicie się na miejscach, gdzie się znajdują te obrazy, nie uwierzę jednakowoż nigdy, żebyście oddawali cześć boską obrazom. My sądzimy o was słusznie, a wy o nas fałszywie. Kto jest rozumniejszy i dobrotliwszy, wy czy my? Spojrzyj na bramę! Czy myślisz może, że modlimy się do tych wizerunków?
— Nie.
— Widzisz lwa, węża, topór, człowieka i grzebień. Dżezidzi nie umieją czytać, lepiej więc, że przez te obrazy powie się im to, co się pragnie powiedzieć. Pisma nie rozumieliby, tych wizerunków jednak nigdy nie zapomną, ponieważ widzieć je można na grobie ich świętego. Ten święty był człowiekiem, więc nie modlimy się doń, lecz zbieramy się nad jego grobem, jak dzieci gromadzą się nad grobem ojca.
— On ustanowił waszą wiarę?
— Dał nam naszą wiarę, a nie nasze zwyczaje. Wiara mieszka w sercu, a obyczaje wyrastają z ziemi, na której żyjemy i z kraju, który tę ziemię otacza dokoła. Szejk Adi żył przed Mahometem. Do jego nauki dodano jeszcze te zasady z koranu, które uznaliśmy za dobre i zbawienne.
— Opowiadano mi, że działał cuda.
— Cuda czynić może jedynie Bóg, ale ilekroć je czyni, działa ręką człowieka. Zajrzyj tam do sali! Tam jest studnia, którą utworzył Szejk Adi. Był on w Mekce jeszcze przed Mahometem, Cem-cem było już wówczas źródłem świętem. Wziął trochę tej wody i pokropił nią tutaj skałę. Otwarła się natychmiast, a święta woda trysnęła z wnętrza. Tak nam opowiadają. Nie nakazujemy wiary w to, gdyż cud jest i bez tego. Czyż to nie cud, że z twardego martwego głazu żywa woda wy-