Pustynia!
Od północno-zachodniego wybrzeża Afryki ciągnie się z małemi przerwami aż do Azyi, do potężnego łańcucha gór Chinggan, szereg pustych, nieuprawnych okolic, które przewyższają siebie nawzajem pod względem okropności. Wielkie pustynie stałego lądu afrykańskiego przeskakują przez cieśninę Suezką, jako puste płaszczyzny Arabii skalistej, z nią łączą się wyschłe przestrzenie Persyi i Afganistanu, poczem wznoszą się w Bucharze i Mongolii, tworząc pełną okropności pustynię Gobi.
Na obszarze zwyż 120.000 mil kwadratowych rozciąga się Sahara od przylądka Blanco aż do górskich ścian doliny Nilu i od Rifu aż po pełne gorących wyziewów lasy Sudanu. Jej podział jest bardzo różnorodny. Przytykająca do Nilu pustynia libijska przechodzi na zachodzie w tę część Sahary, o której mówi poeta, że w rozżarzonym jej piasku nie znajdziesz trawki zielonej. To Hammada, od której biegnie Sahel dalej aż do wybrzeży Oceanu Atlantyckiego. Arab rozróżnia pustynię zamieszkałą (Fiafi), niezamieszkałą (Khela), pokrytą krzakami (Haitia), lesistą (Ghoba), kamienistą (Serir), zasypaną głazami (Warr), górzystą (Dżebel albo Neszed), płaską (Sahel albo Thama) i z wędrownemi ławicami piasku (Ghud).
Zapatrywanie, jakoby Sahara tworzyła nizinę, położoną niżej od powierzchni morza, jest zupełnie błędne. Przeciwnie, pustynia ta jest wyżyną, dochodzącą do wysokości od jednego do dwu tysięcy stóp i nie jest